Media

W latach 1919-1923 ewakuowano z Syberii i Mandżurii do Japonii prawie 900 polskich dzieci. – Chociaż Japończycy nie byli wtedy zbyt dobrze zaznajomieni z obcokrajowcami, wiele osób zaangażowało się w opiekę nad nimi. Niektórzy fryzjerzy zgłaszali się na ochotnika, aby obcinać dzieciom włosy, a krawcy oferowali szycie dla nich ubrań – mówi w rozmowie z Onetem Yumi Yoshida współpracująca z ośrodkiem Fukudenkai, który ratował polskie dzieci.

 

Between 1920 and 1922, a total of 765 Polish orphans left behind in the Russian Far East region were rescued and given treatment in Japan.

„Gdyby nie ta pomoc, prawdopodobnie umarłyby na Syberii”.

Polskie władze wyróżniły japoński ośrodek, który ponad sto lat temu uratował kilkaset Dzieci Syberyjskich. Medal prezesowi Takaaki Ota wręczył pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak.

W Ambasadzie Japonii w piątek 7 października odbyło się spotkanie potomków Dzieci Syberyjskich. Sto lat temu Komitet Ratunkowy wraz z japońskim rządem i Japońskim Czerwonym Krzyżem wywiózł z Syberii 765 polskich dzieci, potomków zesłańców.

Ponad 100 lat temu Japonia wyciągnęła pomocną dłoń do polskich sierot z Syberii. Dzięki tamtejszemu Czerwonemu Krzyżowi potomkowie zesłańców wrócili do kraju. Dziś polsko-japońską przyjaźń celebrują uczniowie szkoły im. Polskich Dzieci Syberyjskich w Starej Wsi nieopodal Warszawy.

Treść z rubryki korespondencja własna "Przekroju". Opublikowano w numerze 48/1988.

 

A century-old connection with Poland has led a Tokyo-based social welfare organization to provide support for the many Ukrainians who have taken refuge in Poland to escape Russia’s invasion.About 100 years ago, the Fukudenkai accepted Polish orphans, and by helping the Ukrainian refugees in Poland, it sees its actions as a way to further deepen ties between Japan and Poland.